Podbój
W wielu popularnych filmach science-fiction czy teoriach spiskowych widuję dwa modele podboju Ziemi przez obcą cywilizację, które są, moim zdaniem, bez sensu. Żadna, bardziej rozwinięta od naszej, forma życia, nie zajmowałaby kolejnych planet przez walkę zbrojną czy nawet przejęcie najwyższych stanowisk rządowych. Jedno i drugie wiązałoby się z olbrzymim oporem wśród ludności zamieszkującej taką planetę, a co za tym idzie walką zbrojną i wieloma śmierciami i zniszczeniami. O ile ludzkie wojny faktycznie w większości tak wyglądają, o tyle mój intergalaktyczny twór – Imperium Chaosu – robi rzeczy inaczej i to naprawdę powinno działać. Opowiem Wam jak. Etap 1: desant Po wygraniu wojen pozostało mnóstwo planet do wzięcia. Imperium Chaosu ma swój własny, opracowany schemat. Wysyłali na taką planetę kilka tysięcy swoich agentów, których pierwszym celem było dowiedzieć się jak najwięcej o zamieszkującej ją ludności, zasobach naturalnych, geografii oraz wtopić się